Poniższy tekst jest odpowiedzią na liczne pytania dotyczące granic Ziemi Lubawskiej i Ziemi Sasinów na przełomie XII i XIII w. oraz roli i zasięgu misji chrystianizacyjnej biskupa Chrystiana. Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne. Myślę, że osoby czytające moją powieść wybaczą mi ten jeden artykuł, który będzie stanowił przerywnik między publikacją kolejnych rozdziałów powieści o przygodach Mojmiry i Divana. Oczywiście nie dałem rady w tym poście opisać wszystkiego ale to czego poniżej nie znajdziecie (np. o ratowaniu przez biskupa Chrystiana pruskich dziewczynek, które miały być zabite) jest w publikowanej powieści. Wszystko razem stanowi ogromną porcję wiedzy o naszej Małej Ojczyźnie
Tak więc
zaczynajmy…
W
okresie wczesnego średniowiecza Kościół katolicki stosował dwa rodzaje misji
chrystianizacyjnej i ewangelizacji. Pierwszą była misja indywidualna, którą stosowano w krajach śródziemnomorskich, a drugą
grupowa stosowana wśród plemion
germańskich, słowiańskich, ugrofińskich i bałtyjskich. Tereny Ziemi Lubawskiej,
jako część Prus podlegały chrystianizacji grupowej. Polegała ona na tym, że
chrzest miał znaczenie symboliczne i początkowo nie prowadził do zmiany
obrządków i wierzeń pogańskich. Inaczej mówiąc Prusowie byli chrzczeni ale
zarazem mogli dalej modlić się w Świętych Gajach i czcić swoje bóstwa. Takich nowo ochrzczonych pogan nazywano neofitami[1].
Na terenie Prus o przyjęciu nowej
religii zawsze wiec na którym zbierała się starszyzna oraz wybierani przez nią
władcy luksu (tzw. rijkasi). W tym miejscu należy podkreślić, że od IX wieku w
Europie ścierały się dwa nurty, które były akceptowane przez Stolicę
Apostolską. Pierwszy o wiele bardziej szlachetny i bliższy naukom Jezusa
propagował pokojową potrzebę głoszenia Ewangelii wszystkim ludziom. Drugi
zakładał, że na mocy boskich wyroków ci którzy przeszkadzają w ustanowieniu
ładu chrystusowego na ziemi są skazani na potępienie i z tego powodu trzeba ich
zwalczać mieczem. Idea ta stała się przyczyną organizowania wypraw krzyżowych w
celu walki z niewiernymi. Według uczonych Kościoła ta druga ideologia
polegająca na walce z niewiernymi usprawiedliwiała zabijanie, przemoc i
grabieże[2].
Omawiane tereny doświadczyły obu nurtów
ewangelizacyjnych. Jako dobry przykład osób, które próbowały pokojowo nawrócić
Prusów na chrześcijaństwo można podać św. Wojciecha, biskupa praskiego, który w
977 roku zginął śmiercią męczeńską ponieważ wszedł do pogańskiego gaju. Należy
wyjaśnić, że zarówno pruskie jak i słowiańskie tzw. „Święte Gaje” były
miejscami kultu, otoczonymi ogrodzeniem. Nie wolno było w nich polować ani
wycinać drzew, a każdy obcy, który wszedł na ich teren był karany śmiercią. To
może usprawiedliwiać Prusów, którzy wymierzyli św. Wojciechowi karę zgodną ze
swoimi wierzeniami. Kolejną pokojową akcję chrystianizacyjną podjął w 1009 roku
Brunon z Kwerfurtu, który razem z zespołem misjonarzy udał się do Prus. Jego
misja również się nie powiodła[3].
Bolesław Chrobry widząc, że pokojowe
wyprawy misyjne nie przynoszą pożądanego efektu zdecydował się na zmianę swojej
polityki wobec Prusów. W 1015 roku podjął zbrojną wyprawę na tereny
kontrolowane przez pogańskie plemiona. Opanował wówczas Ziemię Chełmińską i
dotarł aż do rzeki Osy, która stanowi zachodnią granicę Ziemi Lubawskiej. Chodzi tu oczywiście o współczesne granice
stworzone przez Jana Falkowskiego ponieważ pierwotna Ziemia Lubawska obejmowała
tereny dookoła Lubawy. Według Jana Długosza polski król w 1015 roku wbił
żelazny słup na środku rzeki, o ćwierć mili od miejscowości Rogóźno. Królewski
kronikarz musiał pisać prawdę, czego dowodzi fakt, że wieś położona w tym
miejscu do dnia dzisiejszego nosi nazwę Słup. Jako dowód poniżej umieszczam
mapy i zdjęcia satelitarne:
Do
kolejnych prusko – polskich potyczek doszło za panowania Władysława Hermana
(1079 – 1102). Zarówno Słowianie jak i poganie przez cały czas ograniczali się
do łupieżczych najazdów, porywania kobiet i dzieci oraz wypraw odwetowych[4].
Do największej fali krucjat na tereny
Sasinów i Galindii doszło za panowania Bolesława Krzywoustego (1102 – 1138),
który był ostatnim polskim władcą przed rozbiciem dzielnicowym. Jak prędzej
wspomniałem tereny Ziemi Chełmińskiej aż do Osy zostały zdobyte przez Bolesława
Chrobrego, co oznacza, że krucjaty z XI wieku odbywały się na ziemiach
położonych za rzeką Osą – kontrolowanych przez plemiona Sasinów[5].
Do pierwszej wyprawy Krzywoustego za
rzekę Osę doszło na przełomie lat 1107/1108. Gall Anonim w swojej kronice
zanotował, że Bolesław podczas tej krucjaty „(…) zgromadził niezmierne łupy, biorąc do niewoli mężów i kobiety,
chłopów i dziewczęta, niewolników i niewolnice, niezliczone paląc budynki i
mnogie wsie: z tym wszystkim wrócił bez bitwy do Polski, choć właśnie bitwy
ponad wszystko pragnął”[6]. Na odwetowy atak
Prusów sprzymierzonych z Pomorzanami trzeba było czekać do przełomu 1109 roku.
Polacy zaatakowali ponownie zimą 1111 roku, złupili Sasinów i Galindię oraz
porwali wiele osób w niewolę. Na przestrzeni kolejnych lat doszło jeszcze do
wielu potyczek, które nie miały nic wspólnego z pokojowym nawracaniem
bliźniego. Wręcz przeciwnie obie strony atakowały się wzajemnie jedynie w celu
pozyskania niewolników i kosztowności. Według Kazimierza Grążawskiego walki do
których doszło w XI i XII wieku nie spowodowały znacznego rozszerzenia
chrześcijańskich wpływów na obszarze Prus, a tereny Ziemi Lubawskiej do pierwszej
połowy XIII wieku pozostały pod wpływem religii pogańskiej[7].
Najbardziej przełomowy okres dla rozwoju
chrześcijaństwa na omawianych terenach przypada na lata 1209 – 1230 i wiąże się
z Chrystianem, cysterskim mnichem pochodzącym z Oliwy. Chrystian skutecznie
wprowadzał nową wiarę w pruskiej puszczy. Mimo jego prężnej działalności,
wprowadzenia chrześcijaństwa w wielu pruskich lauksach, doprowadzenia do chrztu
dwóch pruskich rijkasów Surwabuno i Warpody, Konrad mazowiecki i tak zdecydował
się na sprowadzenie Krzyżaków, którzy z czasem (podstępem, wykorzystując dostanie
się biskupa do pruskiej niewoli) zastąpili Chrystiana w jego ewangelizatorskiej
misji. Zakon Krzyżacki bez wątpienia opierał się na drugim ze wspomnianych
prędzej nurtów czego najlepszym przykładem jest zmuszanie Prusów do chrztu i
tzw. nawracanie mieczem. W XIII wieku wielu pogańskich mieszkańców Ziemi Lubawskiej
i okolicznej Galindii poległo w obronie swojej rodzimej wiary, a ich miejsce z
czasem zajęli osadnicy, głównie z
Niemiec i Mazowsza, którzy w XIII i XIV wieku licznie przybywali na dawną ziemię
Sasinów. Nowi mieszkańcy osiedlali się w pruskich folwarkach i grodach, takich
jak np. Lubawa o której najstarsze podanie pochodzące z drugiej połowy XIII
wieku, mówi: „(…) okolica była tu
malownicza i pięknie położona, a lasy otaczały zewsząd osadę, przez którą
przepływały rzeki Sandela i Jesionka (…)”. W tym miejscu należy wyjaśnić,
że nie wiemy kiedy i kto wybudował Lubawę. Miasto zapewne zaczęto budować z
inicjatywy biskupa Chrystiana jeszcze przed przybyciem Krzyżaków. Sama nazwa
wskazuje na polskie pochodzenie miasta, co może oznaczać, że zbudowali je
kupcy, którzy wędrowali ze swoimi
towarami do okolicznej miejscowości
zwanej Targowisko, w której od zamierzchłych czasów znajdowało się ogromne
miejsce targowe. Targowisko było odwiedzane zarówno przez handlarzy pochodzących
z terenów piastowskiej Polski jaki i z odległych krajów południowej i
wschodniej Europy[8].
Ziemia
Lubawska na początku XIII wieku była lauksem zamieszkiwanym przez Prusów z
plemienia Sasinów, których przywódcą (rijkasem) był Surwabuno. Prusowie zapewne
wierzyli, że przyjęcie chrześcijaństwa spowoduje zaprzestanie łupieżczych
najazdów, zwłaszcza ze strony chrześcijańskiego księcia Konrada mazowieckiego.
Surwabuno za namową biskupa Chrystiana udał się razem z Warpodą, rijkasem z Ziemi
Łążyńskiej do Rzymu, gdzie papież Innocenty III 18 lutego 1216 roku w
dokumencie Terra Lubouia potwierdził,
że jest on prawowitym, nawróconym na chrześcijaństwo władcą tych obszarów.
Dokument papieża jest pierwszym źródłem pisanym, w którym pada nazwa Ziemia
Lubawska (Terra Lubouia lub terra lubawia). Misja cysterska
prowadzona m.in. na terenie obszaru położonego na wschód od Drwęcy, zajętego
wówczas przez ludność sasińską została przychylnie przyjęta przez większość okolicznych
Prusów. Zapewne wierzono, że przyjęcie
chrześcijaństwa pozbawi stronę polską pretekstu do najazdów i wymuszania danin.
Możliwe też, że okoliczna starszyzna dostrzegła w nowej religii sprawniejszy od
systemu wierzeń i kultów pogańskich instrument, wspierający ewolucję polityczną
społeczeństwa. Papież Innocenty III docenił działalność misyjną Chrystiana i w 1216 roku postawił go na czelne nowo
utworzonego biskupstwa pruskiego. Tym samym został on mianowany przez „głowę”
Kościoła pierwszym biskupem misyjnym dla Prus. Była to nagroda za skuteczne
nawracanie Prusów na Ziemi Sasinów (Surwabuno), Warmów (Warpoda) oraz innych
plemion pruskich osiadłych na prawym brzegu Wisły i w Pomezanii[9].
Biskup Chrystian otrzymał od papieża
Honoriusza III (1216 – 1227) wiele przywilejów: dysponował wyłącznym prawem do
udzielania zezwoleń na wchodzenie zbrojnych oddziałów do Prus, był
odpowiedzialny za prowadzenie misji, nadawanie odpustów uczestnikom krucjat
oraz za karanie nieposłusznych karami kościelnymi[10]. Utworzenie w 1216 roku biskupstwa
pruskiego sprawiło, że Chrystian stał się panem tych ziem, a w tym i Ziemi Lubawskiej
odpowiedzialnym za chrystianizację i krzewienie swojej wiary wśród pogan. W
ciągu kolejnych lat władza biskupa była coraz większa. W 1218 roku otrzymał od
Konrada Mazowieckiego gród Chełmno, a w 1222 roku (w którym rozpoczyna się
akcja mojej powieści) ten sam książę w zamian za zgodę na wkroczenie krzyżowców
(nie mylić z Zakonem krzyżackim) do Prus nadał Chrystianowi Ziemię Chełmińską w
formie kasztelanii majątkowej. Biskup Prus w latach 1216 – 1218 utworzył Zakon
Pruskich Rycerzy Chrystusowych zwany też Kawalerami Jezusa Chrystusa lub Braćmi
dobrzyńskimi. Był to jedyny zakon rycerski, który powstał i ukształtował się na
ziemiach polskich. Jego zadaniem była obrona Mazowsza, Kujaw, Ziemi Dobrzyńskiej, Michałowskiej oraz Ziemi
Lubawskiej przed najazdami plemion pruskich. W 1228 roku utworzenie zakonu
zatwierdził papież Grzegorz IX, a książę
Konrad mazowiecki nadał im w posiadanie część Ziemi Dobrzyńskiej, razem z Dobrzyniem
nad Wisłą. W
1235 roku Zakon ten został wchłonięty przez Krzyżaków[11].
Od
początku XIII wieku na pograniczu polsko – pruskim mnożyły się starcia zbrojne.
W latach dwudziestych plemiona pruskie stały się stroną atakująca i zaczęły
coraz odważniej zapuszczać się na tereny kontrolowane przez chrześcijan. (W
1222 r. nie tylko w mojej powieści ale również w rzeczywistości Prusowie
zaatakowali Mazowsze i dotarli aż do Płocka). W tym samym czasie na nowo
nawróconej Ziemi Lubawskiej trwały walki między ochrzczonymi Prusami, zwanymi neofitami, a pogańską ludnością, która
nie chciała odejść od rodzimej wiary. Starcia były bardzo krwawe i ostatecznie
doprowadziły do zniszczenia Lubawy oraz wielu wsi niedawno lokowanych przez
chrześcijańskich osadników. Wojna domowa na Ziemi Lubawskiej i coraz
liczniejsze najazdy pogańskich Prusów coraz bardziej niepokoiły
chrześcijańskich władców z Mazowsza. Rycerze Konrada mazowieckiego oraz zakon
rycerski Braci Chrystusa nie potrafili podołać pruskim najazdom. Sytuację z
tamtych lat bardzo trafnie przedstawia Kronika
oliwska, w której czytamy: „W owym
czasie Prusowie obelżywie napadali na ziemie chrześcijańskie (…), ogałacali je
z ludności, niszczyli ogniem i zabijali mężczyzn, kobiety i dziewice
bezcześcili oraz brali do wiecznej niewoli (…)[12]”.
W 1226 roku książę Konrad Mazowiecki sprowadził na tereny Ziemi Chełmińskiej Zakon Niemiecki
Najświętszej Maryi Panny – potocznie zwany Krzyżakami (Kreuzritter) lub Zakonem
Krzyżackim, który miał pomóc w odparciu pruskich ataków i prowadzeniu akcji
chrystianizacyjnej. Wspomniana kronika opisuje te wydarzenia następująco: „(…) książę odbywszy (…) naradę z panem
Chrystianem (…) i innymi biskupami i rycerzami w swoim księstwie na skutek
wieści o braciach zakonu niemieckiego, wysłał posłów do brata Hermana von Salza
(…) prosząc pobożnie, aby z zakonu swego pewną liczbę braci do ziemi jego
skierował celem uśmierzenia okrucieństw wspomnianych Prusów; obiecał
jednocześnie, że będzie stale dobroczyńcą zakonu tych braci, których [w.
mistrz] do niego skierował (...)”[13]. Krzyżacy nie potrafili odrzucić zaproszenia
księcia z Mazowsza, który dodatkowo w 1228 roku oddał im „ (…)
ziemię chełmińską i lubawską prawem dziedzicznym na wieczne posiadanie, aby
bronili chrześcijaństwa przeciw wspomnianym poganom (…)”. Elementem
rozpoznawczym rycerzy Zakonu Krzyżackiego były czarne krzyże noszone na białym
płaszczu[14].
Zakon
ten był jednym z trzech, obok Joannitów i Templariuszy wielkich zakonów
powstałych podczas wypraw krzyżowych do Ziemi Świętej. Został utworzony w
Akkon w Palestynie w 1191 roku do walki z Muzułmanami. W XIII wieku Krzyżacy
przenieśli się na tereny Zachodniej Europy i próbowali stworzyć własne państwo.
Do pierwszej próby doszło na Węgrzech gdzie zakon przybył na zaproszenie króla
Andrzeja II w 1211 roku. Węgierski władca poprosił o obronę swoich granic przed
Połowcami i nadał braciom zakonnym liczne ziemie. Krzyżacy od początku
próbowali uniezależnić się od władz węgierskich i przywłaszczyć sobie tereny
otrzymane od króla. Ich postępowanie z czasem zirytowało Andrzeja II, który w
1225 roku wyrzucił zakonników z Węgier[15].
Kolejna
szansa na stworzenie własnego państwa pojawiła się wraz z zaproszeniem Konrada
mazowieckiego. Bracia zakonu krzyżackiego po wyparciu Prusów z Ziemi Chełmińskiej
od razu przystąpili do budowy własnego państwa. W latach 1230 – 1231 przekupili
biskupa Chrystiana, który „(..) w zamian
za dwieście pługów, pięć dworów oraz czynsz w pszenicy przekazał im wszystkie
swoje posiadłości”[16] (fragment
naciągany, w który osobiście wątpię).
Przejęcie
dóbr i przywilejów biskupich było ostatnim krokiem zakonu, który jeszcze w 1230
roku rozpoczął krwawą akcję chrystianizacyjną, o której profesor Henryk Łowmiański
w książce Prusy – Litwa - Krzyżacy napisał:
„Ci misjonarze (…) odznaczali się
niesłychaną bezwzględnością w postępowaniu z tubylcami i zmuszali ich do
posłuszeństwa, nie cofając się przed okrutnymi środkami, budzącymi grozę nawet
w niezbyt wrażliwej na fizyczne cierpienia średniowiecznej Europie”[17].
Pod panowaniem krzyżackim (1228 – 1466):
Krzyżacy
do końca XIII wieku „uporali się” ze wszystkimi pogańskimi plemionami
zamieszkującymi tereny Prus. Ziemie podbite przez rycerzy zakonnych były bardzo
atrakcyjne dla chrześcijańskich osadników, którzy licznie przybywali i
zajmowali grody strażnice oraz warownie, pozostałe po Sasinach. W okresie
panowania krzyżackiego Ziemia Lubawska przeżywała duży rozwój gospodarczy.
Dzięki licznym źródłom wiemy, że w tym okresie intensywnie eksploatowano zasoby
leśne. Poza tym nastąpił dynamiczny rozwój rolnictwa, wzrost zamożności
okolicznych mieszkańców oraz duży skok cywilizacyjny. Krzyżacy na terenie
zajętej Ziemi Chełmińskiej, Ziemi Michałowskiej i Ziemi Lubawskiej, a potem
całych Prus wprowadzili nowy podział administracyjny. Państwo krzyżackie
zostało podzielone na komturie, zarządzane przez komturów rezydujących wraz z
konwentem na warownym zamku. W Państwie Zakonu Krzyżackiego w Prusach powstała
gęsta sieć warownych zamków stanowiących siedzibę dla urzędników krzyżackich. Do
najbardziej znanych zamków wybudowanych w granicach ziemi lubawskiej należą:
zamek w Bratianie, zamek kapituły chełmżyńskiej w Kurzętniku oraz zamek biskupi
w Lubawie[18].
W
XIII wieku omawiane terytorium zostało podzielone na trzy odrębne części.
Pierwszą z nich był tzw. klucz biskupi
z centralnym ośrodkiem w Lubawie, drugą część stanowiło wójtostwo w Nowym Mieście Lubawskim, które w 1343 roku zostało
przeniesione na zamek w Bratianie, wsi położonej 4 km za miastem (na trasie
Toruń – Olsztyn). Trzecią część stanowił tzw. klucz kurzętnicki zlokalizowany na zamku kapituły chełmżyńskiej w
Kurzętniku[19]. Dzięki takiemu
podziałowi szczególne znaczenie uzyskała Lubawa, która od 1257 roku była
miastem biskupim. Na początku XIV wieku w mieście tym rozpoczęto budowę
gotyckiego zamku biskupów chełmińskich. Czytelnika może zastanawiać dlaczego
omawiane tereny podzielono w ten właśnie sposób, dlatego w tym miejscu postaram
się to wyjaśnić. Otóż w drugiej połowie
lat trzydziestych XIII wieku trwał ostry spór o Ziemię Lubawską między
rycerzami zakonu krzyżackiego a księciem Konradem mazowieckim i jego synami:
Bolesławem mazowieckim i Kazimierzem kujawskim (ojcem Władysława Łokietka). Skłócone
strony nie potrafiły dojść do porozumienia, dlatego o rozstrzygnięcie konfliktu
poproszono w 1240 roku legata papieskiego Wilhelma z Modeny, który przyznał
dwie trzecie Ziemi Lubawskiej Krzyżakom i jedną trzecią biskupowi Chrystianowi.
Decyzja legata nie uwzględniała roszczeń księcia z Mazowsza, który dalej
walczył o zwierzchność nad omawianym terenem. Do ostatecznej ugody doszło w
1242 roku wówczas Ziemię Lubawską podzielono na trzy równe części: dla
Krzyżaków, biskupa Chrystiana i Konrada mazowieckiego. Poza tym ten sam legat 28
lipca 1243 roku podzielił Prusy na cztery diecezje pomezańską, warmińską,
sambijską i chełmińską w granicach której znalazło się omawiane terytorium. Od
tej pory całe Prusy stały się własnością Stolicy Apostolskiej, której reprezentantem
na tych terenach miał być podlegający bezpośrednio papieżowi Zakon Krzyżacki[20].
Do
kolejnego sporu o Ziemię Lubawską doszło po śmierci Chrystiana w 1245 roku.
Biskup zmarł w trakcie pierwszego powstania pruskiego, które trwało od 1242 do
1249 roku. Jego następcą został Hidenryk pochodzący z zakonu dominikanów.
Powstanie osłabiło
Krzyżaków i spowodowało kolejny spór o przynależność Ziemi Lubawskiej. Konflikt
zaostrzył się po śmierci Konrada mazowieckiego w 1248 roku, kiedy to jego syn
Kazimierz kujawski zażądał części terytorium, którą otrzymał w tym samym roku. Kilka lat później a dokładnie 16 września
1257 roku ten sam książę przybył nad Drwęcę i przekazał swoją część kapitule
chełmżyńskiej rezydującej na zamku w Kurzętniku – tym samym wzmocnił on klucz
kurzętnicki. Taki podział utrzymał się aż do II pokoju toruńskiego w 1466 roku[21].
Lidzbark
Welski w omawianym okresie znajdował się poza granicami Ziemi Lubawskiej
wytyczonymi przez prof. Jana Falkowskiego. Miasto to przez cały okres rządów
krzyżackich stanowiło administracyjnie wójtostwo i wchodziło w skład komturstwa
brodnickiego. Jeśli zaś chodzi o administrację kościelną to w tym wypadku
Lidzbark Welski i jego okolice, tak jak Nowe Miasto Lubawskie i Lubawa należał
do diecezji chełmińskiej[22].
Podział administracyjny ziemi lubawskiej w XIV wieku
(Falkowski Jan, op. cit., s. 109)
|
Spis Treści. Moja powieść i przerywniki z nią związane:
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 3 DROGA DO LUBAWY)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 4 W LUBAWIE)
Dnia 5 sierpnia Roku Pańskiego 1222 biskup Chrystian otrzymał Ziemię Chełmińską
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 6 BISKUP CHRYSTIAN I OBJAWIENIE MATKI BOSKIEJ W LIPACH ZA LUBAWĄ)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 7 LAUKS DIVANA NAD JEZIOREM ZWINIARZ POCZĄTEK KRUCJATY 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych bogów (ROZDZIAŁ 8 POŁOWICZNY „SUKCES” KRUCJATY PAŹDZIERNIK 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 7 LAUKS DIVANA NAD JEZIOREM ZWINIARZ POCZĄTEK KRUCJATY 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych bogów (ROZDZIAŁ 8 POŁOWICZNY „SUKCES” KRUCJATY PAŹDZIERNIK 1222 ROK)
Autor: Tomasz Chełkowski
Kontakt:
ziemialubawska@protonmail.com
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Jeśli chcesz skorzystać z moich materiałów najpierw zapytaj mnie o zgodę ;)
[1] Radzimiński Andrzej, Chrystianizacje
i ewangelizacja Prusów, Toruń 2008, s. 4 – 5.
[2] Grążawski Kazimierz, Ziemia
lubawska na pograniczu słowiańsko – pruskim w VIII – XIII w. Studium nad
rozwojem osadnictwa, Olsztyn 2009 s. 125.
[3] Radzimiński Andrzej, Kościół
w Państwie Zakonu Krzyżackiego w Prusach 1243 – 1525, s. 9; Sypkowie
Agnieszka i Robert, Krzyżacy podgój Prus – dzieje militarne, Warszawa
2004, s. 15; Grążawski Kazimierz, Ziemia
lubawska na pograniczu słowiańsko – pruskim…, s. 127.
[4] Orłowicz Mieczysław, Ilustrowany
przewodnik po województwie pomorskim, Lwów – Warszawa 1923, s. 27; Grążawski
Kazimierz, Ziemia lubawska na pograniczu
słowiańsko – pruskim…, s. 128 – 129.
[5] Ibidem, s. 129;
Radzimiński Andrzej, Kościół w Państwie
Zakonu Krzyżackiego w Prusach 1243 – 1525, Malbork 2006, s. 9.
[6] Anonim tzw. Gall,
Kronika Polska, oprac. R. Grodecki, Kraków 1965, s. 24.
[7] Powierski J., Stosunki
polsko – pruskie do 1230 roku, ze szczególnym uwzględnieniem roli Pomorza
Gdańskiego, Toruń 1968, s. 102 – 103; Białuński G., Studia z dziejów
plemion pruskich i jaćwieskich, Olsztyn 1999, s. 26; Achremczyk S., Historia Warmii i Mazur. Od pradziejów do
1945 roku, Olsztyn 1992, s. 22; Grążawski Kazimierz, Ziemia lubawska na pograniczu słowiańsko – pruskim…, s. 129 – 130.
[8] Radzimiński Andrzej, Kościół
w…, s. 10; Korecki Andrzej, Historyczna
Ziemia Lubawska, Drwęca, marzec 2009, s. 9; Ruczyński Teofil, Opowiadania z pogranicza, Łódź 1973, s.
15; Falkowski Jan, Ziemia Lubawska,
s. 105 – 107; Grążawski Kazimierz, Ziemia
lubawska na pograniczu słowiańsko – pruskim…, s. 135; Grążawski Kazimierz, Z problematyki badań nad pograniczem
polsko-pruskim w dorzeczu górnej Drwęcy. Próba podsumowań i postulaty badawcze
[w:] Pogranicze polsko-pruskie i
krzyżackie, (II), …, Włocławek-Brodnica 2007, s. 395; Orłowicz Mieczysław, Ilustrowany przewodnik po województwie
pomorskim, Lwów – Warszawa 1923, s. 27.
[9] Śliwiński Józef, Lubawa.
Z dziejów miasta i okolic, Olsztyn 1982, s. 28; Grabowski Stanisław, Z dziejów
Kurzętnika i okolic, Warszawa 2008, s. 12; Z historii
dekanatu nowomiejskiego [w:] Diecezja
Toruńska, historia i teraźniejszość, T. 13, dekanat nowomiejski, praca
zbiorowa, pod red. Ks. Stanisława Kardasza, Toruń 1998, s. 8;
[10] Radzimiński Andrzej, Kościół
w…, s. 11.
[11] Jonowska Grażyna, Józef
Leliwa – Piotrowicz kronikarz ziemi lubawskiej, Pelplin 2006, s. 25;
Wawrzeniuk Joanna, Ślady obrzędowości
pogańskiej w wierzeniach Słowian i Bałtów w okresie średniowiecza i
nowożytności [w:] Pogranicze polsko-pruskie…, s. 354; Stanny Paweł, Kurzętnik 1410
- bitwa, której nie było, Toruń 2006, s. 61; Sliwiński Józef, Lubawa..., s. 30 ; Radzimiński Andrzej, Kościół w…, s. 11; Grabowski Stanisław, Z dziejów Kurzętnika…, s. 15; Park Krajobrazowy Wzgórz…, s. 35;
Skurzyński Piotr, Ziemia chełmińska -
przewodnik turystyczny, Gdynia 2006, s. 193 – 195; Falkowski Jan, op. cit.,
s. 105 - 107; Łucja Okulicz – Kozaryn, Dzieje
Prusów, Wrocław 1997, s. 13; Z
biegiem Drwęcy…, s. 47; http://pl.wikipedia.org/wiki/Bracia_dobrzy%C5%84scy;
19 X 2009.
[12] Podbój Prus w świetle
Starszej kroniki oliwskiej [w:] Zakon
krzyżacki w Prusach – wybór tekstów źródłowych, praca zbiorowa pod red.
Andrzeja Radzimińskiego, Toruń 2005, s. 105.
[13] Ibidem, s. 105 – 106.
[14]
Ibidem, s. 106; Orłowski Mieczysław, Ilustrowany
przewodnik po województwie pomorskim, Lwów – Warszawa 1923, s. 27;
Śliwiński Józef, Studia z dziejów Lubawy
i okolic do 1939 roku, Olsztyn 1996, s. 22; Śliwiński Józef, Lubawa z dziejów …, s. 30; Z historii dekanatu nowomiejskiego…, s.
8; Grabowski Stanisław, Z dziejów
Kurzętnika…, s. 16; Falkowski Jan, op. cit., s. 107; Z biegiem Drwęcy…, s. 45; Wawrzeniuk Joanna, op. cit., s. 354;
Biskup Marian, Zakon Krzyżacki i jego
państwo nad Bałtykiem w dziejach Polski, Poznań 1966, s. 290; Nowak Zenon
Humert, Granice państwa krzyżackiego w
Prusach - Państwo zakonu krzyżackiego
w Prusach. Podziały administracyjne i kościelne od XIII do XVI wieku, praca
zbiorowa pod red. Nowaka Zenona Huberta, Toruń 2000, s. 7; Artykuł: Przybycie Krzyżaków. Początek podboju Prus
- http://www.rycerze.org/krzyacy/30-przybycie-krzyakow,
20 X 2009; Artykuł: Chrystian, Biskup
Prus. Problemy ochrony pogranicza Polsko – Pruskiego - http://www.rycerze.org/krzyacy/29-chrystian-biskup-prus,
20 X 2009.
[15] Sypkowie Agnieszka i Robert, op. cit., s. 28; Grabowski Stanisław, Z dziejów Kurzętnika…, s. 16; Iwicki Stefan, Pojezierze Brodnickie, Bydgoszcz 1985, s. 3-5; Hartmut Boockman, Zakon Krzyżacki, Gdańsk – Warszawa 2004,
s. 21; Biskup Marian, Zakon Krzyżacki i
jego państwo nad Bałtykiem w dziejach Polski, Poznań 1966, s. 290; Orłowski
Mieczysław, Ilustrowany przewodnik…,
s. s. 27 – 28.
[16] Wójcik Rafał, Dokument
nr. 8 [w:] Zakon krzyżacki w Prusach
– wybór tekstów źródłowych, praca zbiorowa pod red. Andrzeja Radzimińskiego,
Toruń 2005, s. 31; Radzimiński Andrzej, Kościół
w…, s. 12.
[17] Stanny Paweł, op. cit., s. 61 – 62; Łucja Okulicz –
Kozaryn, Dzieje Prusów, s. 242; Falkowski Jan, Ziemia Lubawska., s. 95;
Grabowski Stanisław, Z dziejów
Kurzętnika…, s. 15-16; Biskup Marian, op. cit., s. 293.
[18] Grabowski Stanisław, Z
dziejów Kurzętnika…, s. 58; Sypkowie Agnieszka i Robert, op. cit., s.
42; Ulatowski Stanisław, Twarzą w twarz, Gazeta Nowomiejska,
25.09 - 1.10.2009, s. 2; Hartmut
Boockman, op. cit., s. 69.
[19] Więcej szczegółów na temat średniowiecznego podziału ziemi
lubawskiej oraz zamków umieściłem w podrozdziale architektura obronna – rozdział III (Kultura).
[20] Wilhelm z Modeny,
legat papieski, dokonuje podziału Prus i ziemi chełmińskiej na cztery diecezje:
chełmińską, pomezańską, warmińską i sambijską [w:] Zakon krzyżacki w Prusach – wybór tekstów źródłowych, praca
zbiorowa pod red. Andrzeja Radzimińskiego, Toruń 2005, s. 61; Falkowski Jan, op. cit., s. 108 - 109;
Grabowski Stanisław, Z dziejów
Kurzętnika…, s. 18 – 19; Korecki Andrzej, Historyczna …, s. 9; Sypkowie Agnieszka i Robert, op. cit., s. 42; Śliwiński
Józef, Lubawa z dziejów…, s. 3 – 33;
; Z historii dekanatu nowomiejskiego…,
s. 8 – 9; Grabowski Stanisław, W cieniu
bratiańskiego…, s. 20.
[21] Ruczyński Teofil, Opowiadania…,
s. 16; Falkowski Jan, op. cit., s. 108; Grabowski Stanisław, Z dziejów Kurzętnika…, s. 18 – 19.
[22] Klemens Edward, Lidzbark
Welski. Z dziejów miasta i okolic, Pojezierze 1976, s. 13.