Surwabuno –
postać historyczna, pruski rijkas z okolic dzisiejszej Lubawy, który w 1216
roku udał się do Rzymu i został ochrzczony przez papieża Innocentego III.
Prędzej do jego lauksu przybył misjonarz Chrystian z Oliwy, który nawrócił na
chrześcijaństwo wielu Prusów. Jego skuteczność w nawracaniu pogan musiała być
duża skoro w 1216 roku papież Innocenty III w nagrodę mianował go biskupem
całych Prus. Surwabuno w chwili rozpoczęcia powieści, czyli latem 1222 roku ma
45 lat. Jego fikcyjna żona ma na imię Iws
(Cis), a siedmioletnia córka Lulki.
Biskup Chrystian z Oliwy – postać historyczna. Urodził się w 1180 roku, a
zmarł w drodze powrotnej z soboru powszechnego w Lyonie (4 grudnia 1245 roku).
Jego śmierć jest niezwykle tajemnicza. Zawał z powodu stresu? A może ktoś
pomógł mu odejść z tego świata aby odebrał szybciej nagrodę za nawracanie
pogańskich Prusów? Jedno jest pewne w chwili jego śmierci trwał ostry konflikt.
Zarzewiem tego konfliktu była oczywiście polityka. Najpierw biskup Chrystian w
tajemniczych okolicznościach dostał się do niewoli u pruskiego plemienia Sambów
(obecnie obwód kaliningradzki). W niewoli tej był od 1233 do 1239 roku. Zakon
krzyżacki w tym czasie rozegrał wszystko perfekcyjnie do tego stopnia, że
biskup Chrystian praktycznie nie miał do czego wracać, równie dobrze mógł on umrzeć
w pogańskiej niewoli. Najpierw zlekceważono decyzję papieża Innocentego III,
który w roku 1216 (w tym samym roku papież ten zmarł) uczynił Chrystiana
biskupem całych Prus. Piszę zlekceważono, bo w czasie, w którym biskup był w
niewoli u pogan ówczesny papież zamiast ratować swojego biskupa w 1238 roku
zdecydował, że Prusy zostaną podzielone na trzy diecezje. Prędzej w 1235 roku
Bracia dobrzyńscy (Pruscy Rycerze Chrystusowi), którzy powstali dzięki biskupi
Chrystianowi zamiast ruszyć mu z pomocą połączyli się z Zakonem krzyżackim.
Mało tego w 1235 roku Zakon krzyżacki wymyślił tzw. „Złotą Bullę z Rimini”, na
której sfałszowali datę wystawienia na 1226 rok. W polityce międzynarodowej
zaakceptowano dokument jako autentyczny wydany 26 marca 1226 roku w mieście
Rimini przez cesarza rzymsko-niemieckiego Fryderyka II. W bulli tej cesarz
ubzdurał sobie, że jest uniwersalnym władcą chrześcijańskiej Europy, a w tym i
Prus. Czujecie to? Cesarz niemiecki w Złotej Bulli z Rimini uznawał za legalne
wszystkie krzyżackie podboje w Prusach, to co Krzyżacy zdobyli było ich, a
Polacy mają się odczepić. Nagle okazało się, że biskup Chrystian nie ma prawa
do niczego, wszystko należy się krzyżakom bo tak powiedział Fryderyk II.
Niestety Polska była wówczas rozbita na dzielnice, nie mieliśmy swojego króla,
który by zebrał piastowskie rycerstwo i przejechał się do Niemiec, aby spalić
cesarzowi kilka miast i przekonać mieczem, żeby się odwalił od tego co się u
nas dzieje. Solidny król by zrobił porządek zarówno z Prusami, jak i
okrutnikiem Konradem mazowieckim i jego żoną Agafią oraz z Zakonem krzyżackim.
No, ale króla w Polsce nie było, a biskup Chrystian w 1239 roku po wyjściu z
sambijskiej niewoli musiał się nieźle zdziwić. Oczywiście ten wytrawny polityk,
który nawrócił Surwabuno i Warpodę się nie poddał. Słał pisma do papieża,
jeździł na sobory, protestował przeciwko polityce Zakonu krzyżackiego. Mimo
protestów biskupa Chrystiana legat papieski Wilhelm z Modeny w 1243 roku podzielił
diecezję pruską na cztery mniejsze diecezje należące do metropolii ryskiej.
Były to: diecezja chełmińska, warmińska, pomezańska i sambijska. Zaproponowano
żeby biskup Chrystian objął zwierzchnictwo nad diecezją chełmińską. On jednak
nie zgadzał się z decyzją papieskiego legata i do końca życia uważał się za
biskupa całych Prus. Ziemię Lubawską włączono do diecezji chełmińskiej, której
biskupi zbudowali sobie kamienno-ceglany zamek w Lubawie.
Kriwe z Romowe
– postać na wpół legendarna. Długosz pisał, że Kriwe był kimś w rodzaju
pogańskiego papieża Prusów. Czy istniał naprawdę? Trudno powiedzieć. W każdym
razie warto wiedzieć, że istnieją u Długosza i Piotra z Dusburga wzmianki o
pewnym wajdelocie, który zyskał szacunek wśród wszystkich pruskich plemion.
Niektórzy nazywają go papieżem Prusów. Zakapturzony wysłannik, który w mojej
powieści przybył do Świętego Gaju w Lobnic mówił właśnie o nim. Jego Święty Gaj
znajdował się w Nadrowii, w miejscowości Romowe, na północ od Jeziora Mamry.
Wszyscy nazywali go Kriwe, czy było
to jego imię? A może przezwisko od używanej przez niego wysokiej laski zwanej kriwule? Tego nie wiemy. Wajdelota z
Romowe słynął z mocy nadprzyrodzonych, widział dusze zmarłych, przepowiadał
przyszłość i potrafił władać magią, której bogiem był Patrīmpus.
Jego Święty Gaj, tak jak wszystkie takie miejsca, był otoczony wysokim
ogrodzeniem. W jego centrum stał ogromny dąb, a z jego pnia wyrastały trzy
gałęzie o niesamowitym kształcie. Do każdej gałęzi było przyczepione
wyobrażenie jednego z trzech pruskich bogów: Pikulsa lub Patollusa
(boga śmierci, kapłanów i magii), Patrīmpusa
(boga walki, płodności, zdrowia i bogactwa) i Perkūnsa
(boga błyskawic). Była to tzw. trójca z
Romowe.
Pod tym świętym dębem Kriwe
wypełniał swoje kapłańskie obowiązki, przyjmował ofiary w postaci jednej
trzeciej łupów wojennych i rzucał je w płonący stos. Kriwe składał też bogom
ofiary z pojmanych jeńców.
Divan – postać
fikcyjna. Niezwykle inteligentny pruski kasztelan, przez pogańskich Prusów
często nazywany rijkasem. W chwili rozpoczęcia powieści ma 25 lat i jest
przyjacielem księcia Surwabuno. Bardzo mu zależy na tym, aby Surwabuno był
postrzegany przez chrześcijan jako książę Ziemi Sasinów. Stara się ze
wszystkich sił wspierać przyjaciela i przekazywać mu swoją wiedzę o
chrześcijańskich zwyczajach.
Wojski – urzędnik
w kasztelanii Divana. Postać fikcyjna.
Mojmira – postać
fikcyjna. Dwudziestoletnia córka kupca o zielonych oczach, długich czarnych
włosach. Wysoka. Jest jedną z głównych bohaterek powieści. Nie chcę pisać o
niej za dużo aby nie zdradzić szczegółów fabuły i nie zepsuć nikomu czytania.
Skarbmira – postać
fikcyjna. Dziesięcioletnia dziewczynka uratowana przez Divana na targu
niewolników. Wygląd typowo słowiański, niebieskie oczy, długie za pas włosy o
słomianym kolorze, łagodne rysy twarzy, rumiane policzki.
Drogis i Geniks – Trzcina i
Dzięcioł. Dwie fikcyjne siostry z pogańskiej Pomezanii. Drogis pojawia się na
kartach powieści (w rozdziale 9) w grudniu 1222 r. i ma wówczas 18 lat, a Geniks
9. Młodsza z sióstr została uprowadzona w niewolę przez chrześcijańskich
rycerzy. Obie siostry mieszkały z rodzicami w małym lauksie na południu
Pomezanii, blisko rzeki Osy, co narażało je na ataki chrześcijan z Ziemi
Chełmińskiej. Pewnego dnia chrześcijanie zamordowali całą ich pogańską rodzinę,
a nieprzytomną Drogis uznali za martwą. Kiedy dziewczyna ocknęła się w
zgliszczach swego gospodarstwa i przy ciałach rodziców wiedziała tylko to, że
jej mała siostrę uprowadzono w niewolę. Drogis ma piwne oczy, jasną cerę i
brązowe włosy. Izbor i Arellis są w niej zakochani. Dziewczyna wyrusza w podróż
w poszukiwaniu uprowadzonej siostrzyczki, tak rozpoczynają się jej przygody.
Ścibor – postać fikcyjna. W Roku Pańskim 1222, w którym rozpoczyna
się powieść ma 35 lat. Jest rycerzem, który jeszcze, jako giermek widział rzeź
mieszkańców Konstantynopola podczas IV wyprawy krzyżowej w latach 1202-1204. W
przeciwieństwie do wielu rycerzy Ścibor stara się żyć zgodnie z rycerskim
kodeksem. Jest prawym, oddanym Bogu chrześcijaninem. Zawsze mówi prawdę. Stara
się być szlachetny i jak przystało na rycerza jest żądny przygód. Szanuje
kobiety, jest godny zaufania, nigdy nie ucieka z pola bitwy.
Ścibor był panem ziem na
wschodzie Księstwa Achai należącego do Cesarstwa Łacińskiego. Jako giermek brał
udział w IV wyprawie krzyżowej w wyniku, której złupiono Konstantynopol i
utworzono Cesarstwo Łacińskie. Na rycerza pasował go w roku 1205 Baldwin
pierwszy cesarz Cesarstwa Łacińskiego. Cesarstwo to utworzyli krzyżowcy (nie
mylić z Krzyżakami!) w 1204 roku. W momencie rozpoczęcia powieści cesarz ten
już nie żyje, a ziemie Ścibora zostały zniszczone podczas najazdu Bułgarów. Ścibor
zostawił za sobą Cesarstwo Łacińskie, które powstało, ponieważ chrześcijanie,
krzyżowcy, zamiast na pogan ruszyli na Konstantynopol. To winy chrześcijan w
roku 1204 upadło Cesarstwo Bizantyjskie, a w jego miejscu utworzono Cesarstwo
Łacińskie, Cesarstwo Nicejskie, Despotat Epiru oraz inne państwa. Państwa te
powstały w wyniku grzechu, z winy słabości krzyżowców, ponieważ podnieśli oni
rękę na chrześcijan z Bizancjum. Papież Innocenty III pragnął żeby krzyżowcy
ruszyli na pomoc Palestynie. Niestety zawiedli oni Ojca Świętego i podnieśli
oręż na swoich braci chrześcijan skuszeni bogactwami Konstantynopola.
Ścibor chce zapomnieć o
swojej przeszłości, dlatego podróżuje bez herbu. Wędruje, jako zwykły rycerz,
który walką z poganami pragnie odkupić swoje grzechy. W końcu trafia do
pogańskich Prus, gdzie zyskuje zaufanie księcia Surwabuno, walczy z poganami i
zostaje mianowany kasztelanem. Jego kasztelania, a szerzej cała Ziemia Sasinów
i Ziemia Chełmińska w latach 1223-1227 zostaje ponownie opanowana przez
pogańskich Prusów, którzy zmusili chrześcijan do wycofania się na Mazowsze.
Izbor – postać
fikcyjna, żebrak z Płocka, który został giermkiem rycerza Ścibora. W chwili
rozpoczęcia powieści ma 14 lat.
Zakon Świętych
Rycerzy – nazwa
tego tajemniczego i fikcyjnego Zakonu pojawiła się po raz pierwszy w rozdziale
11. Za młodych lat jego członkiem
był ojciec Mojmiry, jednej z głównych bohaterek powieści. Członkowie tego Zakonu byli chrześcijanami, którzy
poprzysięgli zniszczyć każdą pogańską religię.
Ludzie Mroku – fikcyjna
grupa elitarnych zabójców i szpiegów wykonująca rozkazy Agafii Swiatosławówny i
jej męża Konrada mazowieckiego. Po raz pierwszy na kartach powieści pojawili
się w rozdziale 6. Każdy członek Ludzi Mroku ukrywa swój wygląd pod zwierzęcą
maską. Najlepsza z członkiń nosi maskę swym wyglądem przypominającą kruka. Trening opanowania, mordowania z zaskoczenia, wiedza o
truciznach, wykrywanie wrogich szpiegów przysyłanych ze wszystkich piastowskich
i zagranicznych dworów oraz infiltracja innych dworów oraz terenów pogańskich
(puszcza sprawiała tu dość duży problem) należały do ich podstawowych
obowiązków. Każdy członek Ludzi Mroku posiadał wiedzę na temat tortur i
medycyny porównywalną, a niekiedy większą od umiejętności katów i cyrulików. O
ich istnieniu wiedzieli tylko książę i księżna. Członków wybierano starannie,
spośród dzieci porzuconych w lasach przez rodziców, niebędących w stanie
utrzymać kolejnego brzdąca. Niektórzy porzucali dzieci nocą przed jedną z bram
wjazdowych do Płocka. Inni oddawali swe pociechy do cyrulika, który był
poinstruowany, aby o każdym takim przypadku informować księcia lub księżną.
Innym znakomitym sposobem było pójście w ślady biskupa Chrystiana i wykupywanie
dziewczynek od pogańskich Prusów. Dziewczynki urodzone z pruskimi rysami twarzy
po odpowiednim treningu stawały się niezwykle skutecznymi zabójczyniami.
Miłosław
– postać fikcyjna, rycerz, który zamieszkał na Ziemi Sasinów po krucjacie w
1222 roku. Został przyjacielem Ścibora oraz jego giermka o imieniu Izbor.
Lokował trzy wsie w okolicy Lubawy. Jest właścicielem kilkunastu wsi w
Wielkopolsce oraz pięciu wsi na Kujawach. Stracił swoje dobra na Ziemi Sasinów
po 1223 r.
Wojsław
– postać fikcyjna, rycerz, który tak samo jak Miłosław brał udział w krucjacie
do pogańskich Prus w 1222 roku. Jedną ze swoich wsi lokował nad Jeziorem
Łąkorz. Nazwał ją: Łąkorek, drugą wieś o nazwie Lynker (Łąkorz) kazał zbudować
blisko granic kasztelanii Ścibora. Trzecią wieś Tuszewo lokował pod Lubawą. Poza
tym Wojsław niedaleko Jeziora Dębno w malowniczo położonym miejscu, gdzie
miejscowi poganie często składają bogom ofiary i są pokojowo nastawieni lokował
małą wieś o nazwie Gaj. Wszystko przepadło w latach 1223-1227.
Gryźlin – pruski
wojownik nawrócony na chrześcijaństwo. Później kasztelan. Postać fikcyjna i
poboczna.
Doroth - jest fikcyjnym pruskim rijkasem z grodu położonego na
wzgórzu przy dolinie Drwęcy. Obecnie w tej dolinie u podnóża góry zwanej
zamkową znajduje się wieś Kurzętnik. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że
zbudowany na przełomie XIII i XIV wieku zamek w Kurzętniku wzniesiono w miejscu
pogańskiego grodu. Dziś po kamiennym zamku kapituły chełmżyńskiej pozostały
tylko ruiny, więc tym bardziej ciężko jest ustalić coś o budowlach, które
znajdowały się w tym miejscu w czasach pogańskich (zanim chrześcijanie przejęli
te tereny). Mroki historii rozświetlają, co nieco wzmianki o znajdującym się
kiedyś w Kurzętniku (przy zamkowej górze) pogańskim Świętym Gaju zwanym Ciemnikiem. Skoro znajdował się tu gaj
to jest bardzo prawdopodobne, że pogańscy Prusowie z plemienia Sasinów (Zajęcy)
zbudowali na zamkowym wzgórzu (mającym niezwykłe walory militarne) swój
drewniany gród. Chrześcijanie często po zdobyciu drewnianego pogańskiego grodu
w jego miejscu wznosili zamek - dobrym przykładem jest Szymbark niedaleko
Iławy.
Cropolin, Scillinga i Berwe – niektórzy z rijkasów występujących w powieści.
Dangs – wajdelota (pogański
kapłan) z okolic Lubawy. Słowo Dangs w pruskiej mowie oznacza
"niebo", a samo imię nadano mu z powodu błękitnych przypominających
niebo oczu. Służył starym bogom w lipowym Świętym Gaju za Lubawą. Po
objawieniach chrześcijańskiej bogini (Matki Boskiej) Dangs został powieszony.
Vidgautr – fikcyjna
postać, z której jestem dumny. Po raz pierwszy czytelnik ma przyjemność poznać go
oraz jego celtyckie towarzyszki w rozdziale 10. Vidgautr był potomkiem postaci
historycznej, czyli takiej, która istniała naprawdę. Mam na myśli słynnego
sambijskiego kupca o tym samym imieniu, co bohater mojej powieści. Mój fikcyjny
Vidgautr jako człek światowy poznał różne kultury i z dumą lubi opowiadać o
swoim (historycznym) przodku, np.: o tym jak wymknął się on piratom kurońskim i
wpłynął niespodziewanie swoim statkiem do portu Hedeby - miasta w duńskiej
Jutlandii. Vidgautr - przodek - spotkał się tam z wielką gościnnością, za którą
zapłacił królowi Kanutowi skarbem w postaci ośmiu tysięcy białych skórek
futrzanych.
Trzy celtyckie towarzyszki Vidgautra:
Hilde - (walcząca,
dziewczyna z pola bitwy - takie
znaczenia ma w języku Irlandzkim jej celtyckie imię). Zielone oczy, jasna
piegowata cera, rude włosy i czarne stroje są cechami, które ją wyróżniają.
Jest wysoka, najwyższa z trójki dziewcząt, prawie tak wysoka jak Vidgautr.
Preferuje walkę długim mieczem. Hilde nosi okrągły wisor przedstawiający triskel (znak z trzech złączonych spiral
roślinnych). Wisior jest wykonany z brązu i emalii. Dziewczyna jest do niego
bardzo przywiązana. Poza tym na prawej dłoni nosi szeroką bransoletę ze skóry,
na której są wypalone przeplatające się (wijące się jak pnącza) ornamenty
roślinne. Jako miłośniczka walki mieczem zawsze chodzi w spodniach i ma
krótkie, sięgające zaledwie do szyi włosy.
Kobieta nosząca spodnie w
średniowiecznej Europie stanowiła ewenement. Należy pamiętać, że feministki
dopiero w XIX wieku rozpoczęły "walkę" o prawo kobiet do noszenia
spodni, ale ciężko im było uzyskać akceptację społeczeństwa. Spodnie na
kobiecych nogach świat zaakceptował dopiero w XX wieku, a stroje bardziej
wyzywające (np. bikini) uznano za normalne dopiero po rewolucji seksualnej w
roku 1968.
Należy mieć też na uwadze, że akcja
powieści toczy się w Prusach w pierwszej połowie XIII wieku, kiedy od kobiet
najczęściej wymagano chodzenia w spódnicach i dbania o sprawy domowe. Jednak
jest to w pewnym sensie stereotyp, nie wszędzie i nie zawsze kobiety traktowano
tak samo. (w mojej powieści m.in. Hilde i Żywia chodzą w spodniach). W praktyce
bywało różnie, w pierwszych wiekach naszej ery np.: u Celtów kobiety były
często wojowniczkami, które walczyły u boku mężczyzn. Znamy też średniowieczne
opowieści o amazonkach, czyli kobietach wojowniczkach. Niektórzy uważają nawet,
że w X-XI wieku amazonki mieszkały na Mazowszu. Nawet jeśli jest to fikcja to i
tak już sam fakt, że ktoś w tamtych czasach był w stanie taką fikcję wymyślić
(kobiet jako wojowniczych amazonek) oznacza, że potrafiono wyobrazić sobie
kobietę w innej roli niż "kura domowa" gotująca strawę i rodząca
dzieci.
Wróćmy jednak do opisu Hilde. Dziewczyna
nie odstępuje Vidgautra na krok i razem z Schannon i Mearą ochrania go i wspiera
jak tylko potrafi. Jest przy sambijskim kupcu podczas oblężenia Lubawy 17 lipca
1223 r. Nawet po przeskoku czasowym (rozdział 12 i 13) dziewczyny są zawsze
razem, zawsze blisko Vidgautra.
Znak: Triskel
(triskelion) celtycki znak, który widnieje na okrągłym wisiorze noszonym przez
Hilde.
Schannon - (jej imię oznacza "mądra"). Niebieskie oczy, kasztanowe włosy. Jest niska, niższa
od Vidgautra i pozostałych dwóch dziewcząt. Mistrzyni w strzelaniu z łuku. Nosi
na szyi srebrny naszyjnik wielkości dłoni z krzyżem celtyckim, który swoim
wyglądem przypomina krzyże chrześcijan. Z tą tylko różnicą, że czteroramienny
celtycki krzyż jest umieszczony w okręgu.
Meara - (imię oznacza
"radosna"). Czarne, długie, sięgające prawie do pasa włosy, oczy
błękitne, częsty uśmiech, niebieskie stroje, fascynacja motywami roślinnymi,
wstręt przed walką i przemocą, duża wiedza medyczna to cechy wyróżniające
Mearę. Tak jak Vidguatr potrafi czytać i pisać, kocha książki. Miłośniczka
bursztynowej biżuterii, nosi duży bursztynowy naszyjnik oraz szerokie
bursztynowe bransolety na obu nadgarstkach. Dzięki ciągłemu kontaktowi z tym
pruskim skarbem cieszy się dobrym zdrowiem, nigdy nie choruje, co w kraju
Prusów jest częstym zjawiskiem. Prusowie byli w końcu ludem słynącym z długowieczności,
a długie życie lud ten zawdzięczał nie tylko kumysowi i jedzeniu, ale też (lub
przede wszystkim) ciągłemu kontaktowi z bursztynem.
Asis, Timens, Arellis - synowie rijkasa o
imieniu Rams z lauksu położonego nad wielkimi jeziorami, w głębi Puszczy
Galindzkiej. Timens ginie podczas polowania, a jego bracia wyruszają razem z
kapłanką Meldi walczyć ze złymi chrześcijanami w Lubawie.
Żywia – pojawiła się po raz pierwszy w rozdziale 13. Fabuła
powieści toczyła się wówczas w roku 1227, a Żywia miała 25 lat. Jej imię
pochodzi od Żywii, pogańskiej
(słowiańskiej) bogini życia. Dziewczyna ta spotkała Divana w Nadrowii i pomogła
mu w…
Spis Treści. Moja powieść i przerywniki z nią związane:
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 3 DROGA DO LUBAWY)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 4 W LUBAWIE)
Dnia 5 sierpnia Roku Pańskiego 1222 biskup Chrystian otrzymał Ziemię Chełmińską
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 6 BISKUP CHRYSTIAN I OBJAWIENIE MATKI BOSKIEJ W LIPACH ZA LUBAWĄ)
Dziś kilka słów o biskupie Chrystianie z Oliwy.
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 7 LAUKS DIVANA NAD JEZIOREM ZWINIARZ POCZĄTEK KRUCJATY 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych bogów (ROZDZIAŁ 8 POŁOWICZNY „SUKCES” KRUCJATY PAŹDZIERNIK 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 7 LAUKS DIVANA NAD JEZIOREM ZWINIARZ POCZĄTEK KRUCJATY 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych bogów (ROZDZIAŁ 8 POŁOWICZNY „SUKCES” KRUCJATY PAŹDZIERNIK 1222 ROK)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 11 Rok 1223. Oblężenie Lubawy i kolejna wyprawa krzyżowa)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 13. NOWE PRZYGODY)
Ziemia Lubawska zmierzch starych Bogów (ROZDZIAŁ 14. SEKRETY WATYKANU I ŚWIĘTA TRÓJCA Z ROMOWE)
Autor: Tomasz Chełkowski
Kontakt:
ziemialubawska@protonmail.com
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Jeśli chcesz skorzystać z moich materiałów najpierw zapytaj mnie o zgodę ;)