poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Zamek w Szymbarku, w ruinach którego podobno ukryto Bursztynową Komnatę

Ruiny zamku w Szymbarku.

Ruiny zamku w Szymbarku są niezwykle urokliwe. Położone daleko od głównych dróg, wręcz schowane przed ludźmi czekają na tych, którzy mają w sobie duszę odkrywcy. Powinniście wiedzieć, że w tym niesamowitym miejscu kręcono niektóre sceny filmu pt.: „Król Olch”. Film ten, wyreżyserowany przez Volkera Schlöndorffa ukazał się na ekranach w 1996 roku. Jego akcja toczy się w okresie II wojny światowej i pokazuje jak straszny był nazizm oraz jak duże pranie mózgu Niemcy robili dzieciom.

Warto też mieć świadomość, że w ruinach zamku w Szymbarku prawdopodobnie ukryto Bursztynową Komnatę. Tak, tak dobrze czytanie. Jest bardzo możliwe, że Komnata ta znajduje się w zasypanych podziemnych tunelach. Niestety nie wiadomo, gdzie znajduje się wejście do tych tuneli…

A teraz przybliżę Wam zarys historii zamku. Jego budowę rozpoczęto Roku Pańskiego 1386 dzięki proboszczowi kapituły pomezańskiej Henrykowi ze Skarlina.  Skąd o tym wiemy? Otóż kiedyś nad bramą zamkową wisiała tablica z inskrypcją: „Hec Porta Constructa Est Anno Domini MCCCLXXXVI Tempore Fratris Henrici De Skarlin Prepoziti”. Na stronie http://www.zamkipolskie.com/szymb/szymb.html znajdujemy takie tłumaczenie owej inskrypcji: „Brama wzniesiona została roku pańskiego 1386 za czasów brata Henryka ze Skarlina – prepozyta”.

Bardzo miła Pani, która oprowadzała nas po ruinach zamku w Szymbarku opowiadała, że warownię wzniesiono na miejscu pogańskiego grodziska. Tak więc w tym miejscu w czasach wcześniejszych, czyli w XIII wieku istniał drewniany pogański gród. Ciekawe prawda? A teraz przejdźmy do dalszego opisu. Zamek wzniesiono, aby był siedzibą proboszcza kapituły pomezańskiej ośrodka dóbr trzeciej części Pomezanii wydzielonej w traktacie dzierzgońskim dnia 7 lutego 1249 roku. Traktat dzierzgoński podpisali Krzyżacy z pogańskimi Prusami – dokument ten formalnie zakończył pierwsze powstanie pruskie. Jego treść znajdziecie na moim blogu w tym miejscu: http://ziemialubawska.blogspot.com/2016/01/w-xiii-wieku-doszo-do-kilku-powstan.html

Mury obronne zamku w Szymbarku miały wymiary 72 x 97 m. Od strony wschodniej do zamku można się było dostać przez most zwodzony. Warownię ochraniało dwanaście wież. W XIX wieku w miejscu mostu zwodzonego zbudowano obecny stały most arkadowy. Nie chcę szczegółowo opisywać poszczególnych etapów budowy, ponieważ wiem, że mógłbym taką drobiazgowością odstraszyć niektórych czytelników, a sam artykuł by był zbyt długi. Chciałbym jednak podać kilka ciekawostek. Otóż w pierwszych latach XV wieku drewniane dotąd budynki na zamkowym dziedzińcu zastąpiono ciągiem budynków murowanych, które umiejscowiono w zachodniej części dziedzińca. Walory ochronne w tym okresie zaczęły schodzić na dalszy plan, a zaczynała liczyć się wygoda i reprezentacyjna lokalizacja. Wszak powoli kończyła się epoka średniowieczna. Podczas wojny 13-letniej toczonej w latach 1454 - 1466 zamek przechodził z rąk do rąk. Zakon krzyżacki tracił go na rzecz króla polskiego Kazimierza IV Jagiellończyka. Później Krzyżacy odbijali zamek Polakom i tak kilka razy, co znaczy, że zdobycie go w tamtym okresie nie było takie trudne. Finał był taki, że w trakcie wojny 13-letniej zamek spłonął.



Moje zdjęcia z Szymbarka:








Korporacja GOOGLE (właściciel blogów "blogspot" oraz YouTube i GMAIL-a) kocha cenzurować artykuły i straszyć usunięciem bloga bez podania przyczyny. W związku z tym cały artykuł (z licznymi zdjęciami) możesz przeczytać na moim nowym blogu, na którym nic mi rąk nie krępuje i mogę pisać to co chcę, a nie to co mi pisać każe zagraniczna korporacja :) 



Adres nowego bloga: ziemialubawska.home.blog 


Bezpośredni link do artykułu na nowym blogu:





Autor: Tomasz Chełkowski


Kontakt: 
ziemialubawska@protonmail.com






Wszelkie prawa zastrzeżone!
Jeśli chcesz skorzystać z moich materiałów najpierw zapytaj mnie o zgodę ;)