Pomiędzy Kurzętnikiem i Gwiździnami znajduje się jezioro Rubkowo, które ma swoje szczególne miejsce na kartach polskiej historii. Dnia 9
lipca 1410 roku, kilka dni przed bitwą pod Grunwaldem, granice Ziemi Lubawskiej
przekroczyły dowodzone przez króla Władysława Jagiełłę wojska polsko –
litewskie, które rozbiły obóz w pobliżu Lidzbarka Welskiego, złupionego prędzej
przez litewskich żołnierzy wraz z kościołem, za co na rozkaz księcia Witolda
dwaj Litwini sami musieli postawić sobie szubienicę i powiesić się w obecności
całego rycerstwa. Podobno obaj się popędzali budując szubienicę, ponieważ bali
się gniewu księcia. Następnego dnia wielka armia ruszyła w dalszą drogę.
Przebywszy dwie mile przez Mroczno i Mroczenko wojska zatrzymały się między
Gwiździnami i jeziorem Rubkowo. Jagiełło rozkazał rozbić tu obóz, a następnie
wysłał szpiegów w stronę zamku kapituły chełmżyńskiej w Kurzętniku, który
strzegł brodu (płycizny, przeprawy) przez Drwęcę. Okazało się, że załogę zamku
stanowi oddział krzyżacki, a bród na rzece został umocniony[1].
Wielki mistrz zakonu
krzyżackiego Ulryk von Jungingen dzięki swoim szpiegom znał posunięcia wojsk
dowodzonych przez króla Jagiełłę. Wiedział, że armia polsko-litewska planuje w
Kurzętniku przeprawić się przez Drwęcę i ruszyć bezpośrednio na Malbork.
Dlatego jeszcze przed przybyciem na Ziemię Lubawską wojsk polsko-litewskich rozkazał
sprowadzić na zamek w Kurzętniku doborowe oddziały kuszników i łuczników oraz
rozstawić kilkadziesiąt dział tzw. bombard,
które miały ostrzeliwać wojska przeciwnika podczas przeprawy przez Drwęcę. Polski
król otrzymawszy od swoich szpiegów raporty o obecności wojsk nieprzyjaciela
zwołał naradę. Ustalono na niej, że należy powołać Radę Wojenną składającą się
z najznamienitszych dostojników, która razem z królem podejmie decyzję odnośnie
dalszej wojennej strategii. W skład Rady Wojennej weszło osiem osób: Wielki
książę litewski Witold, Mikołaj Trąba (podkanclerzy Koronny, a od 1417 roku
pierwszy prymas Polski), Zbigniew z Brzezia (marszałek Królestwa), Sędziwój z
Ostroroga (wojewoda poznański), Mikołaj z Michałowa (wojewoda sandomierski),
Piotr Szafraniec z Pieskowej Skały (podkomorzy krakowski), Jan z Tarnowa oraz
Krystyn z Ostowa[2].
Żyjący w XV wieku Kronikarz Jan Długosz zapisał o Radzie Wojennej powołanej nad
Jeziorem Rubkowo następujące słowa: "Ci
ośmiu mężowie w tajemnicy naradzali się o wszystkim (...), a zwłaszcza którędy
prowadzić wojsko i w których by miejscach obierać stanowiska, używając ku temu
dwóch przewodników: Trojana z Krasnegostawu i Jana Grynwalda (...) obydwaj z
Prus rodem, wszystkie miejsca tameczne, drogi i przesmyki dobrze znali".
Zadaniem rady było
ułatwienie królowi podjęcia decyzji o dalszych działaniach wojennych. Polskie
dowództwo zdecydowało się wysłać do obozu krzyżackiego parlamentariusza, który
potwierdził, że pod Kurzętnikiem stoi sam Ulryk von Jungingen razem z głównymi
siłami Zakonu. Władysław Jagiełło pierwotnie planował przeprawę przez Drwęcę i
marsz na krzyżacką twierdzę w Malborku. Król dowiedziawszy się o silnych
umocnieniach na Drwęcy i obecności licznych wojsk krzyżackich zmienił plany i o
świcie 11 lipca zdecydował, że skieruje swoje wojska z powrotem w stronę
Lidzbarka Welskiego i Działdowa. Jeszcze tego samego dnia wojska polsko –
litewskie rozbiły obóz w pobliżu wsi Wysoka pod Działdowem, w którym znajdował
się krzyżacki zamek[3].
Kolejnym krokiem
Władysława Jagiełły było zdobycie wspomnianego Działdowa, a zaraz po nim zamku
w Nidzicy. Dnia 13 lipca wojska polsko – litewskie ruszyły przez Skrupie, Turzę
Wielką i Uzdowo do Dąbrówna, które zdobyły pierwszym szturmem. Nocą z 14 na 15
lipca armia pod wodzą polskiego króla opuściła Dąbrówno i ruszyła w kierunku
wsi Grunwald gdzie doszło do jednej z największych bitew średniowiecznej
Europy. Obecnie droga wiodąca przez Lidzbark Welski do Grunwaldu nosi nazwę „Szlak Jagiełły” i stanowi jedną z wielu
atrakcji turystycznych Ziemi Lubawskiej[4].
11 lipca 1410 roku Ulryk
von Jungingen, wielki mistrz Zakonu krzyżackiego rozzłoszczony posunięciem króla polskiego udał się razem z wojskami na zamek Bratiański,
gdzie 12 lipca zebrali się najwięksi dostojnicy krzyżaccy i odbyli naradę na
której zdecydowali, że zaatakują wojska polsko – litewskie w okolicy wsi
Grunwald, Łodwigowo i Stębark.
Rekonstrukcja narady dostojników krzyżackich zorganizowana dnia 27 czerwca 2009 r. na ruinach zamku krzyżackiego w Bratianie. |
Jagiełło rezygnując z przeprawy przez Drwęcę w
okolicy Kurzętnika pokrzyżował plany wielkiego mistrza, który był przekonany,
że to właśnie tam dojdzie do decydującego starcia. Dowodzą tego liczne
przygotowania prowadzone przez Ulryka von Jungingena, który 2 lipca przybył do
Kurzętnika, wzmocnił tutejszą załogę oraz rozkazał umocnić brody na Drwęcy.
Poza tym wielki mistrz rozkazał umocnić
nasypami brzegi rzeki, w które wbito ostro zakończone pale. Kolejnym
krokiem krzyżackiego przywódcy było zgromadzenie głównych sił zakonu na
zachodnim brzegu Drwęcy, na równinie między Kurzętnikiem a Nowym Miastem
Lubawskim. Dnia 7 lipca wójt bratiański oraz komtur ostródzki otrzymali rozkaz
natychmiastowego marszu na Kurzętnik tym samym w tej małej miejscowości zgromadziły
się prawie wszystkie wojska zakonu. Stanisław Grabowski w książce Z dziejów Kurzętnika i okolic opisuje
te wydarzenia następująco: „Prawie
wszystkie siły krzyżackie zostały zgrupowane pod Kurzętnikiem, gdyż tu bowiem
ostatecznie wielki mistrz postanowił rozegrać walną bitwę z silniejszym
przeciwnikiem. Ulryk von Jungingen planował dopuścić armię polsko – litewską do
atakowania przez brody Drwęcy i jej umocnionych brzegów, zdziesiątkować ją
ogniem kilkudziesięciu lżejszych i ciężkich dział oraz pociskami tysięcy
strzelców – kuszników i łuczników, a gdy w szeregach królewskich powstanie
popłoch i dezorganizacja – uderzyć całą jazdą zakonną i doszczętnie rozgromić
przeciwnika”[5].
Autor: Tomasz Chełkowski
Kontakt:
ziemialubawska@protonmail.com
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Jeśli chcesz skorzystać z moich materiałów najpierw zapytaj mnie o zgodę ;)
[1] Ibidem; Grabowski Stanisław, Z dziejów Kurzętnika i okolic, Warszawa 2008, s. 72; Gwiździny [w:] Grabowski Stanisław, W cieniu bratiańskiego zamku, Warszawa 2010, s. 156.
[2] Nadolski Andrzej, Grunwald 1410, Warszawa 2003, s. 79-80, Kuczyński Stefan, Wielka wojna z Zakonem krzyżackim w latach 1409-1411, Warszawa 1987, s. 351.
[3] Śladami Jagiełły w okolicach Lidzbarka [w:] http://www.lidzbark.zhp.pl/przewodnik.htm, 14 X 2011; 1410 pod Kurzętnikiem, Drwęca, czerwiec 1995, s. 5 – 6; Grabowski Stanisław, Z dziejów Kurzętnika…, s. 73 – 74; Ruczyński Teofil, Opowiadania…, s. 17; Nadolski Andrzej, Grunwald 1410, Warszawa 2003, s. 90; Stanny Paweł, Kurzętnik 1410 - bitwa, której nie było, Toruń 2006, s. 66.
[4] Klemens Edward, Lidzbark Welski. Z dziejów miasta i gminy, Warszawa 1992, s. 20; Śladami Jagiełły w okolicach Lidzbarka…, 16 XII 2009.
[5] Idem, op. cit., s. 71; Nadolski Andrzej, op. cit., s. 87 – 89; Radzimiński Andrzej, Nowe Miasto Lubawskie.., s. 46; Koziełło – Poklewski Bohdan, op. cit., s. 64 – 65; Ruczyński Teofil, Opowiadania…, s. 17 – 18; Stanny Paweł, op. cit., s. 65; Śliwiński Józef, Lubawa z dziejów miasta…, s. 57; Artykuł: Bratian. Zaczął się marsz na Grunwald…, 20 X 2009; 1410 pod Kurzętnikiem, op. cit., s. 5.